Katalogi: |
Zdjęcia i ryciny |
Dokumenty |
Mapy i herby |
Dawna prasa |
Ludzie |
Legendy i mity |
Przedmioty |
Artykuły |
Bibliografia |
Szukaj według: |
Okresy |
Miejscowości |
Tematy |
Indeks osób |
Projekt WIR: |
O projekcie |
Redakcja |
Zdjęcia i ryciny | [ powrót ] |
Akcja gaśnicza w Kołacinie, 1938 r. Datowanie: 30 czerwca 1938 Źródło: Mchy - wieś i majątek z miejscowościami Brzóstownia, Charłub, Kołacin i Sebastianowo Autor: Tomasz Jankowski Miejsce: Kołacin Opis zdjęcia/ryciny: Uczestnicy akcji gaśniczej w Kołacinie po pożarze, który wybuchł 30 czerwca 1938 roku. 1. Józef Kędzierski, 2. Stanisław Płotniak - posterunkowy policji z Książa, 3. Andrzej Skiera. Szczegółowy opis opublikowano w "Gazecie Powszechnej" nr 153 z dnia 8 lipca 1938 r. 13 gospodarstw wiejskich poszło z dymem. Przyczyny katastrofalnego pożaru nieznane. We wsi Kołacin, niedaleko Książa, wybuchł ogromny pożar, który zniszczył 16 budynków gospodarskich i domów mieszkalnych w 13 obejściach. Ogień powstał o godzinie 9.30 w stodole bliźniaczej Ignacego Wojtkowiaka i Walentego Świdurskiego, która też spaliła się doszczętnie. Z powodu gwałtownego wiatru, który dął w stronę wsi, zapaliły się i inne budynki, oddalone nieraz od siebie kilkadziesiąt metrów. Spaliła się więc stodoła, dom mieszkalny i narzędzia rolnicze Stanisława Bilskiego, stodoły Stanisława Janiszewskiego i Jankowiaka, dom mieszkalny, stodoła i chlew Romana Kapturka, chlew, świniarnia, szopa i narzędzia rolnicze Franciszka Grześkowiaka, chlew, szopa i narzędzia rolnicze Stanisławy Grześkowiakowej, chlew, szopa, narzędzia rolnicze Leona Konarskiego, stodoła, chlew, dom mieszkalny, narzędzia rolnicze Stanisława Frąckowiaka, szopa i narzędzia rolnicze Andrzeja Skier oraz stodoła Ludwika Wojtkowiaka. W akcji zdążającej do zlikwidowania pożaru brało udział 9 straży pożarnych z okolicznych miejscowości oraz motopompa ze Śremu. Szkody wyrządzone przez pożar sięgają około 60 tys. zł. Pogorzelcy, przeważnie właściciele gospodarstw od 30 do 60 mórg, mieli ubezpieczenie tylko nieruchomości. W czasie akcji ratowniczej został ciężko poparzony 70-letni Dębski Ignacy, teść pogorzelca Bilskiego. Na katastrofalnego pożaru udał się zastępca starosty p. mgr Konrad Nowak i komendant policji na powiat śremski, komisarz Stanisław Nowacki z funkcjonariuszami urzędu śledczego z Poznania. Dochodzenia policyjne ustalą niewątpliwie przyczynę pożaru. | |
Sygnatura: FR-01172 Fot. Kolekcja prywatna | Autor: WIR Akcja gaśnicza w Kołacinie, 1938 r. |